Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Pisanki. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Pisanki. Pokaż wszystkie posty

niedziela, 29 marca 2015

Świątecznie i wiosennie ciut.

Po woli, po troszeczkę powstają już jakiś czas temu wywiercone pisanki. W tym sezonie wzięło mnie odrobinę romantyzmu.... i ukochany styl shabby chic... Ciut róż, ciut perełek... wiosnę witam z romantyczną nutką...





piątek, 4 kwietnia 2014

Czas na pisanki.

Na początek zrobiłam kilka pisanek w stylu staroangielskim. Jakoś tak vintage i anglia mnie chwyciły.. :) A do tego wreszcie wykończyłam pudełko - ekspozytor, kupione jakiś czas temu na pchlim targu. Było czarne i odrapane, ale środek bardzo mi się spodobał. No to konsekwentnie zachowałam ukochany styl. Jeszcze może coś mu dorzucę. Na razie jest wycieniowane delikatną czernią. Środek widać na zdjęciach z pisankami w roli głównej.














czwartek, 21 marca 2013

Obiecałam pokazać pisanki.

Odebrałam przedwczoraj telefon od latorośli (tej "malej"- tylko 186 cm..) "mamo !!!! potrzeba pisanki !!! Zrób mi takie ładne, co były na blogu - takie wiesz, te z okienkami... Podobały się bardzo i mają pojechać do Wiednia - mamo !!!! " Wykręcałam się chwilę - przyznam uczciwie, bo nie bardzo chciało mi się ponownie odpalać szlifierkę na 5 skorupek - bo tylko tyle mi zostało... (...całe szczęście.... hehehe..) - ale czego się nie robi dla dzieci... W poprzednim poście obiecałam, że jak wyschną do końca - to je pokażę... Pisaneczki wyschły i już pojechały dzisiaj ...do dziecka... razem ze szkatułką... Oto one:



Elegancji ciąg dalszy....

Mimo obolałego kolana humor mi się znacznie poprawił - pisanki lecące do Wiednia są po ostatniej fazie lakieru (jak doschną - to je pokażę) i wyschła wiosenna szkatułka ...z jajka gęsiego oczywiście. W końcu Wielkanoc za pasem .... Poza tym ukończyłam po 30-tu godzinach nawlekania, plecenia, szycia, łączenia kolejny naszyjnik. Prawdopodobnie pojedzie do Anglii, chyba, że coś nowego wymyślę, odpowiedniego dla osoby, o której myślałam, jak powstawał... lecz sądząc z komentarza na facebooku - jednak się spodobał.... A teraz zapraszam do oglądania :)

I naszyjnik "biała wiosna" :


środa, 27 lutego 2013

Przywołuję wiosnę...

 W końcu trzeba zabrać się za pisanki - może kolorowe wiosenne klimaty przywołają wiosenny wiaterek i słoneczko?...Bo już mi trochę za szaro na świecie się zrobiło...więc - u mnie od tygodnia jest kolorowo. Zapraszam do wiosennych klimatów.