Przez ostatnie tygodnie powstawać zaczęły nowe bombki styropianowe. W moich tkwi sekret, że do końcowego wykańczania - cieniowania, nie używam ani akryli ani medium opóźniającego, tylko akwareli perłowych. Szybko wysychają i dają piękny efekt pod brokat. Nie wiem, czy zdjęcia oddadzą, to czym się tak chwalę, ale oryginały można zobaczyć w rzeszowskiej Koralikarni. Tak więc - sezon bombowy uważam za otwarty. Oto zdjęcia bombeczek, aniołków, dzwoneczków i kartek świątecznych z pergamano. Nadmieniam, nie chwaląc się - jam to uczyniła, a wzory i kompozycje są mojego autorstwa. Jak znajdę chwile czasu, którego nie mam - postaram się przed świętami zamieścić kursiki, jak zrobić dzwoneczki z pergamano i aniołki. A na razie miłego lookania wszystkim życzę cieplutko w zimne i mgliste, jak dzisiejszy, wieczory, co by się cieplej na duszy zrobiło, a i atmosfera świąteczna się kłaniała (to jest to, co tygryski lubią najbardziej hehehe).
Aniołki pergaminowe grupowo.
Dzwoneczki pergaminowe.
I moje bombeczki decoupage.
I jeszcze anielska kaseta na butelki na winko:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz