środa, 22 października 2014

To, na co (nie) cierpliwie czekacie, czyli relacje z pokazu ...

No i już po.. Chwilka na złapanie oddechu, trochę snu, żeby ludzi w pracy nie straszyć zombiastycznym wyglądem...No i co ja Wam tu będę nawijać..skoro artykuły w necie już są... inne będa niedługo... Zacznę od tego, że sobota to był "koszmar" przygotowań, pech okrutny, bo gdy wysiada maszyna do szycia w połowie ostatniej halki... (ja ją potem wykańczałam wzięta na żywo wręcz gwałtem...na 3 godz. przed imprezą..) w międzyczasie wszystko wykańczane ręcznie (auu ... moje biedne pokłute place) wcześniej na szybko... kończyły się broszki..., sutasze i inne rzeczy... jedne przywoziła rowerkiem Ania, inne poczta od Marii.. jeszcze inne sprawy: to tu dokończyć, to tu coś doszyć... No ale przygotowania w Hotelu Rzeszów na żywo wyglądały tak.. sa to moje i Ani foty, więc je pokażę - fotorelację - na dole są linki.
Tu mnie tak wzięli na podchody.... tak, tak to czarne co tak tnie i szyje, to ja...A w tle Decoris & Art tu relacja:  http://www.decoris-art.pl/news/news/view/relacja-z-ii-warsztatow-dla-przyszlych-panien-mlodych



 Salon Calle i nasza wizażystka w natarciu ..






 Sam szefu sie przygląda, czy wszystko dobrze...
 Witryny zaczynają błyszczeć ...
 Pierwsza przymiarka jeszcze ciepłej halki w stylu Marylin Monroe..(nie powiem, ale zmontowanie do niej broszki w 15 minut..to był wyczyn..)
 Dla każdego się coś znalazło -Ancia jako deska ratunkowa...
I już zza kulis...

Broszka z labradorytem w powiększeniu (twór piątkowej nocy...)

 I jeszcze w surowej oprawie ametysty (tez piątkowa noc) ..
I sutasz halkowy... przyszywany w sobotnią noc...

 A tu są linki do relacji i fotorelacji :ślubowisko:
http://www.slubowisko.pl/artykuly/wydarzenia/relacja-z-ii-warsztatow-dla-przyszlych-panien-mlodych,5984#.VEd4ziKUfSc
Mediala:
http://www.mediala.pl/index.php/II-warsztaty-panien-mlodych

A oprawę robił zespół Vocart...Nim się zorientowałam, że to na żywo ktoś śpiewa.. byłam przekonana, że płyty puścili.. (jak widać na pierwszych fotach, ja odpłynęłam..więc powinno być mi to darowane..no i chyba niezła to reklama dla zespołu .. heheh. http://vocart.eu/ )

Miłego oglądania. Szykujemy jeszcze niespodzianki jesienne w Rzeszowie, ale info dopiero po kolejnym spotkaniu na szczycie ...

piątek, 17 października 2014

Słów kilka o Belles-Art, pokazie i kilku ważnych rzeczach.

Ponieważ pojawiają sie głosy i pytania w stylu "o co kaman" .. chyba należy się słów kilka. Kiedyś pisałam, że po woli powołuję do życia moje nowe dziecię, czyli zaczynam, przy współpracy z http://www.decoris-art.pl/ i z grupką wspaniałych twórczych dziewczyn nową markę personalizowanej biżuterii i dodatków. Ze względow wiadomych i że nasze projekty są projektami autorskimi i pod kierunkiem naszej nieocenionej stylistki Kasi (i nota bene niesamowitej projektantki okryć i bielizny wieczorowej !!!!) - właścicielki Decoris&Art - tylko tam będzie można po nas sięgnąć. Tworzenie kolekcji w stylu Haute Couture i personalizowanie i odgadywanie czasem tego coś.. wymaga od nas na prawdę masy pracy nie tylko tworczej, indywidualizmu ale i wysokich umiejętności.. Tu czasem nie ma czasu na kilkadziesiąt godzin pracy.. Jest kilka lub kikanaście i musi być wszystko wykonane z najwyższą starannością .... ale w myśl naszej dewizy "rzeczy niemożliwe wykonujemy od ręki, na cuda trzeba chwilkę poczekać" staramy się spełniać życzenia i marzenia. Pokaz tego, co mogą ręce ludzkie w połączeniu z wyobraźnią będzie można zobaczyć już w niedzielę 19 października w Hotelu Rzeszów. Informacje szczegółowe są na naszych fanpage na FB oraz na stronie jednego z organizatorów http://slubowisko.pl/artykuly/wydarzenia/ii-warsztaty-dla-przyszlych-panien-mlodych,5534#.VEDKIWeSzSc
Serdecznie zapraszam w imieniu zespołu artystek pod nazwą Belles-Art i w imieniu Decoris & Art.
Ciekawi Was zapewnie kto, że tak powiem się załapał, z kim wspólnie szyjemy i projektujemy nasze rzeczy z duszą. Na razie jest nas w sumie 3 biżutki rodzinne (gdzie ja nie tylko biżutki .... mój małż i córka jako centralni nawlekacze, przeszkadzacze i trzymacze mnie, gdy padam na przysłowiowy pysk i łapię doła - a co - też mi się zdarza...toż to początki...), do tego moja psiapsiółka mieszkajaca trochę w Polsce, trochę w Niemczech (jak ja blogosławię czasem necik ;) ), prowadząca bloga  http://101milka.blogspot.de/ - diabelnie zdolna kobieta - a do niedawna o tym nie była przekonana heheheh, druga psiapsióła prowadząca rzeszowską pasmanterię "Pasja" i prowadząca bloga http://luna-artis.blogspot.com/  - która na razie jeszcze jest ucząca się - ale wytrwale daje radę. Jej zdolne rączęta wyprodukowały kilka cudeniek, które można będzie na żywo zobaczyć już za 2 dni.. Do tego dochodzi nam dziewczyna - Beatka - mistrzyni drutów.. Jej cudne rajtki w stylu staroangielskim też będzie można zobaczyć na żywo. Link do prac Beatki na FB : https://www.facebook.com/szydelko.robotki  I jeszcze jeden nasz ósmy cud świata, a dokładnie istne cuda na szydełku. Niesamowita Kasia http://moje-robotki-czyli-robotkowo.blogspot.com/ i jej szydełkowe arcydzieła. Na razie jest nas tyle. Na wiosenny pokaz (tak, tak - dobrze czytacie hehehe) będzie nas na pewno o jedną więcej . Mam na oku kolejny arcytalent. Jak patrzę na jej dzieła oczy mi się świecą. I tak ją zaczaruję, że będzie z nami czarować ;). A kto to i co robi - jeszcze chwilka. Nie zdradzam szczegółow. Kilku rzeczy też nie pokazałam na blogu. Cóż konkurencja nie śpi, a ja już mam dosyć kopiowania moich pomysłów, nazw i skrzeczenia i licytacji kto był pierwszy..jajo, czy kura.. Wolno mi. Dlatego kilka rzeczy zobaczycie po pokazie. No chyba, że się tam pojawicie i na żywo ujrzycie, co tam wykominowałyśmy.
I taka mała zajawka..

środa, 8 października 2014

Zajawka pokazu.... czyli jeszcze praca, praca i jeszcze raz praca..

Ja dzisiaj szybko... na bezdechu.... Mamy już zajawkę. Mogę troszkę się pochwalić... Moje prace i jeszcze kilku osób już jako zaczynająca marka Belles-Art zostaną pokazane dniu 19 października br. podczas imprezy, do której linka macie tu http://slubowisko.pl/artykuly/wydarzenia/ii-warsztaty-dla-przyszlych-panien-mlodych,5534#.VDUw3WeSzSc . Współorganizator http://www.decoris-art.pl/ , z którym nad tym całym zamieszaniem pracuję goni mnie do roboty, aż wióry lecą... . Na razie trwają sesje, biżuty jeszcze niektóre w drodze... Praca wre pełną parą...  Jak dostanę fotki już w pełni profesjonalne - pokażę... Na razie śpię 4 godz. dziennie, biegam do pracy z zapaleniem nerwów dłoni... ogarniam dom i wieczorami i nocami szyję.... O mam.. pokażę na początek przedsmaczek... Cloudinki sutaszowe. m. in. na pokaz. Do kolii, którą znacie.

Poza tym machnęłam bukiet ślubny z koralików...ale czekam na zdjęcie... i Wy moi drodzy też musicie chwilke poczekać jeszcze ... A na razie taka robocza focia... bukietu i kilku rzeczy... Reszta niedługo. Na żywo - na pokazie, jak nie padnę do tego czasu ;) i jeszcze artykuł w Decoris naszych prac jest tu :
http://www.decoris-art.pl/news/news/view/gdzie-kupic-elegancka-bizuterie-jakie-wybrac-kolczyki-naszyjnik-dlugi-czy-krotki-a-moze