wtorek, 1 października 2013

Kolejne "odkopane" frywolitki.

Przeglądam w wolniejszej chwili wszelakie nośniki, gdzie zapisywałam swoją pracę. Dzisiaj znalazłam nie tylko bombki z frywolitką, ale nawet swoje archiwalne wzorki. W sumie niezbyt dużo, ale zawsze może się komuś przydać. Przepraszam, za pomaziane rysunki - ale to jest scan, z kartki, na której rysowałam. Nie mam czasu za bardzo bawić się corelem i rysować kółeczka, ale jest to dosyć czytelne. Przykłady bombek też znalazłam. Od pewnego czasu obiecuję sobie zrobić kolejne, kupiłam już nawet kiedyś bombki szklane..., ale ciągle coś....albo mnie wciąga, albo odrywa. Oto banieczki - przed świętami, jak znalazł. Heheh - właściwie właśnie znalazła, odkopała, czy jak tam to nazwać.






1 komentarz: